W wyniku intensywnych działań współpracy toruńskich policjantów oraz funkcjonariuszy z Bydgoszczy, zatrzymano 34-letniego pseudokibica, który podejrzewany jest o podpalenie samochodu i posiadanie znacznej ilości narkotyków. Sprawa zaczęła się w sierpniu bieżącego roku, kiedy to śledczy podjęli działania związane z pożarem osobowego audi. Po zebraniu dowodów, policja mogła przystąpić do zatrzymania mężczyzny, który obecnie przebywa w areszcie tymczasowym. W przypadku stwierdzenia jego winy, może mu grozić do 10 lat więzienia.
Śledztwo w sprawie podpalenia samochodu trwało kilka miesięcy i wymagało współpracy różnych jednostek policji. Kryminalni z Komisariatu Policji Toruń – Śródmieście, pod nadzorem prokuratury, zdołali ustalić, że za przestępstwem stoi pseudokibic jednego z toruńskich klubów piłkarskich. Podczas zbierania dowodów, dostrzeżono także możliwy związek mężczyzny z działalnością narkotykową, co dodatkowo skomplikowało sprawę. Policjanci przyznają, że wykrycie sprawcy nie było łatwe.
Zatrzymanie miało miejsce 6 listopada. Funkcjonariusze, przy wsparciu kontrterrorystów z Bydgoszczy, weszli do mieszkania podejrzanego, gdzie dokonali przeszukania. Znaleziono tam ponad 800 gramów substancji uznawanej za MDMA. Mężczyzna został błyskawicznie doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Dzień później sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego 3-miesięcznego aresztu tymczasowego, a dalsze postępowanie w tej sprawie będzie miało miejsce w najbliższych tygodniach.
Źródło: Policja Toruń
Oceń: Areszt dla pseudokibica za podpalenie samochodu oraz posiadanie narkotyków
Zobacz Także