W miniony weekend, funkcjonariusz bydgoskiego oddziału prewencji, będąc w czasie wolnym od obowiązków, podjął decyzję o interwencji, która mogła zapobiec tragicznie w skutkach zdarzeniu drogowemu. Policjant zauważył mercedesa, który wpadł do rowu. Okazało się, że kierowca, 65-letni mężczyzna, był pod wpływem alkoholu. Teraz odpowie przed sądem za swoje czyny, a grozi mu kara nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
W sobotni wieczór funkcjonariusz Sebastian Sadurski, realizując swoje obowiązki, zauważył pojazd w rowie w Dobrzejewicach, gminie Obrowo. Postanowił zatrzymać się i sprawdzić, czy kierowcy nie potrzebują pomocy. Kiedy do niego podszedł, szybko wyczuł od mężczyzny silny zapach alkoholu, co wzbudziło jego podejrzenia.
Policjant, niezwłocznie wyciągnął kluczyki ze stacyjki, aby uniemożliwić dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Został wezwany patrol ruchu drogowego, który po przybyciu potwierdził, że kierowca miał w organizmie ponad dwa i pół promila alkoholu. W wyniku zdarzenia, policja zatrzymała dokumenty mężczyzny i przygotowała odpowiednią dokumentację dla sądu, co podkreśla, jak ważne jest działanie funkcjonariuszy, nawet podczas ich wolnego czasu. To zdarzenie pokazuje, że odpowiedzialność na drodze jest kluczowa dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu.
Źródło: Policja Toruń
Oceń: Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę
Zobacz Także
